ILE KOSZTOWAŁ NAS WEEKEND W ALPACH I WIEDNIU? PODSUMOWANIE KOSZTÓW WYJAZDU POD NAMIOTY DO AUSTRII

Zupełnie spontanicznie wpadliśmy na pomysł spędzenia weekendu w austriackich Alpach. Od pomysłu do realizacji nie minęło kilka dni a my byliśmy już gotowi. Pojechaliśmy na nową przygodę do kraju, gdzie jeszcze nigdy nie byliśmy. Pomimo tego, że uwielbiam spać w prestiżowych hotelach, to jeszcze bardziej lubię spać pod namiotami. I to właśnie było naszym planem na weekend w Austrii. Zapakowaliśmy zatem auto po brzegi niezbędnym sprzętem, podrzuciliśmy psa na mikrokolonie do mojej mamy i udaliśmy się zwiedzać nowy kraj. Jesteście ciekawi, ile kosztował nas weekend w Alpach i Wiedniu? My również byliśmy i po podliczeniu kosztów nie byliśmy mocno zaskoczeni.

Planuję napisać również wpis o tym, jak przygotować się do takich podróży, zatem w kolejnych wpisach z pewnością znajdziecie mnóstwo przydatnych informacji do podróży samochodem i campingu. W tym wpisie chciałabym skupić się tylko na kosztach i niektórych podstawowych informacjach, aby pokazać Wam koszty, które faktycznie ponieśliśmy. Myślę, że pomoże Wam to zobrazować, ile pieniędzy należy przygotować na taki wyjazd weekendowy do Austrii na camping. Ceny w Austrii są wyższe niż te, które mamy w Polsce, zatem można się zaskoczyć będąc na miejscu.

KILKA PODSTAWOWYCH INFORMACJI

Wyjeżdżaliśmy z Łodzi i naszym pierwszym przystankiem był Wiedeń, który oddalony jest od Łodzi o 602 km. Wyjechaliśmy około 3 w nocy i byliśmy w Wiedniu około 9 rano. To właśnie w nim spędziliśmy kilka godzin na śniadaniu, zwiedzaniu oraz obiedzie. Później udaliśmy się do naszego pierwsze miejsca campingowego Schloss Rothenfels, które oddalone było od Wiednia o około 250 km. Dlaczego tak zrobiliśmy? Aby w sobotę z samego rana udać się na inny camping w środku Alp- Nationalpark-Camping Grossglockner! Było znacznie bliżej z wybranego przez nas campingu a my nie byliśmy za bardzo zmęczeni podróżą. Dlatego następnego dnia mieliśmy tylko do zrobienia 182 km.

Łącznie trasa w jedną stronę miała 1007 km, natomiast w drogę powrotną było to 1021 km do Łodzi. Droga powrotna była troszkę inna i dłuższa, bo omijaliśmy już nasz poprzedni camping i jechaliśmy bezpośrednio do Łodzi.

Ilość km przebytych samochodem: 2028 km

Liczba noclegów: 2

Ilość h spędzonych w aucie: około 22,5 h łącznie

Na samo zwiedzanie nie było dużo czasu, ponieważ mieliśmy kilka godzin w Wiedniu, wieczorny nocleg pod zamkiem oraz kilka godzin w Alpach austriackich. Czy było warto? Zdecydowanie tak! Jednak my byliśmy już kompletnie przygotowani na taką podróż. Mamy niezbędny sprzęt do tego, aby wyruszać pod namioty. Więc koszty zakupu namiotu, śpiworów, stolika, krzesełek, kuchenki i innych ważnych dla nas rzeczy zniknęły nam. Gdybyśmy jednak dodatkowo mieli uwzględnić te koszty, byłoby to znacznie więcej. Przed wyjazdem sami zmieniliśmy namiot na większy, ponieważ nasz namiot był niewielkich rozmiarów i ledwo się tam mieściliśmy przy pierwszym campingu. Teraz jednak dysponujemy namiotem, który możecie zakupić TU. Bardzo go polecamy na rozpoczęcie przygody z podróżami pod namioty.

ILE KOSZTOWAŁ NAS WEEKEND W ALPACH I WIEDNIU?

Teraz najciekawsza część, czyli ile kosztował nas weekend w Alpach i Wiedniu? Przede wszystkim należy tu wspomnieć jeszcze o jednej kwestii, że z rachunków odliczyłam koszty prezentów dla bliskich oraz rzeczy dla nas np. książki. Z tego względu, że były to dodatkowe koszty, których nie trzeba było ponosić i można było się bez tego obejść. Podzieliłam zatem nasze wydatki na kilka kategorii oraz walut.

1. Jedzenie – w tej kategorii zawarłam zarówno zakupy w sklepach spożywczych, jak i 2x jedzenie w restauracjach (śniadanie i obiad dla dwóch osób). Zrobiliśmy również zakupy w Polsce, bo wiedzieliśmy, że nie będziemy mieć wystarczająco dużo czasu na chodzenie po restauracjach i sklepach. Zakup na camping kosztowały nas w Polsce 287,12 zł a za granicą 61,53 EUR (pomijając restauracje, w których zapłaciliśmy 51,20 EUR).
2. Paliwo – to była najbardziej chłonna finanse kategoria. Jednak zdawaliśmy sobie z tego sprawę i przejechanie ponad 2000 km nie wyszło nas tak źle, jak przypuszczaliśmy.
3. Nocleg – spaliśmy w dwóch miejscach. W okolicy zamku nocleg wyniósł nas 25,70 EUR (za dwie osoby, namiot, auto i możliwość umycia). Natomiast na campingu w Alpach zapłaciliśmy 34,60 EUR (za dwie osoby, namiot, auto, możliwość umycia oraz podatek miejscowy).
4. Winiety/transport miejski/parkingi – Całkiem sporą sumę zostaliśmy na parkingach w Wiedniu oraz na winiety. Winieta czeska kosztowała nas 12,64 EUR, natomiast austriacka 9,60 EUR.
5. Atrakcje – to kategoria nieobowiązkowa, jednak będąc w Wiedniu chcieliśmy zobaczyć minimum dwie atrakcje. Mieliśmy też stosunkowo mało czasu na zwiedzanie miasta, bo byliśmy tam około 7 h i wyruszaliśmy dalej. Dlatego zdecydowaliśmy się na odwiedzenie dwóch muzeów, które łącznie kosztowały nas 69,80 EUR.

Podsumowując wszystkie koszty w walucie polskiej zapłaciliśmy 726,42 zł, natomiast w EUR 492,11 EUR. Przeliczając średnio na złotówki można powiedzieć, że zapłaciliśmy 2307,99 zł (EUR) + 726,42 zł. Wychodzi nam zatem, że za pełne 3 dni weekendowe (piątek, sobota i niedziela) wydaliśmy na podróż do Wiednia i Alp 3034,41 zł na dwie osoby.

Jak widać największy koszt podczas całej wyprawy ponieśliśmy na koszty związane z paliwem. Wybierając się w podróż do Austrii samochodem i decydując się na spanie pod namiotem na campingach to kwota, którą trzeba mieć średnio na uwadze. Oczywiście można było zrezygnować z kilku wydatków, jednak zawsze chcemy, aby nasza podróż była ciekawa i możemy zobaczyć miejsca zapadające w pamięć.

Serdecznie zapraszam Cię również na inne wpisy z kategorii podróżniczej na moim blogu. Daj znać, czy byłaś w Austrii i jak wyglądały Twoje koszty podróży. Niech będzie to świetnym sposobem, aby inni mogli dowiedzieć się, jak kształtują się średnie koszty podróży do Austrii.

_{JEŻELI KORZYSTASZ Z MOICH RAD I CHCESZ MNIE WSPOMÓC, ABYM TWORZYŁA DLA CIEBIE WIĘCEJ FAJNYCH TREŚCI, POSTAW MI KAWĘ. DAJE OGROMNEGO KOPA DO DZIAŁANIA! NAJLEPIEJ SMAKUJE TA WE WŁOSZECH, DLATEGO SUPER BĘDZIE GDY DOŁOŻYSZ SWOJĄ CEGIEŁKĘ DO POWSTANIA WPISÓW Z ITALII!}